Czekoladowe ciasto śliwkowe


Koniec sezonu śliwkowego, uczciłam.. ciastem. Konfitury zamknięte w słoiczkach czekają na zimę, na świąteczny piernik i inne kulinarne atrakcje. Ciasto upiekłam, ze świeżymi, bardzo słodkimi śliwkami. Oczywiście musiało być czekoladowe :). Myślę, że w innej wersji ciasto będzie równie dobre z brzoskwinią lub gruszką.

Składniki (na okrągłą formę o średnicy 25 cm)

2,5 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
4 jajka
1 szklanka mleka
1 tabliczka gorzkiej czekolady
0,5 szklanki oliwy
3 łyżki kakao
3 łyżeczki proszku do pieczenia
Ok. 0,5 kg śliwek węgierek
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki cukru pudru

Formę wysmarować olejem i oprószyć tartą bułką. Suche składniki (przesianą przez sito mąkę, kakao, proszek do pieczenia) wymieszać w misce. Czekoladę rozpuścić w lekko ciepłym mleku. Jajka ubić z cukrem na bardzo puszystą masę, dodać mleko z czekoladą oraz olej. Miksując cały czas, i dodawać suche składniki aż do osiągnięcia jednolitej, gęstej masy. Masę wylać do foremki. Na wierzchu poukładać połówki śliwek, miąższem do góry. Śliwki oprószyć cynamonem i całość wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 1 godzinę. Pieczemy do tzw. suchego patyczka. Wystudzić i przed podaniem posypać cukrem pudrem. Smacznego.

Komentarze

  1. Mm, uwielbiam to ciasto. :) Wczoraj robiłam podobne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej,
    Reniu czy w tych proporcjach są 2 szklanki mleka?
    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  3. Iwonko, jedna szklanka oczywiście :) po prostu wpisało mi się 2 razy :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz