To było niedzielne śniadanie.
Przygotowywane bez pośpiechu i stresu, że nie zdążę na poranny autobus.
Domownicy jeszcze spali, a ja postanowiłam zrobić im naleśnikową ucztę. Żeby
zachowywać się cicho, nie mogłam używać miksera, ciasto przygotowywałam taką ręczną
„rózgą” i o dziwo wyszło idealnie gładkie. Mam nadzieję, że sprawiłam rodzince przyjemność.
Składniki (na 15 naleśników)
2 brzoskwinie
250 gram borówek
amerykańskich
250 gram serka ricotta
3 duże łyżki jogurtu
greckiego
1 łyżka cukru pudru
2 łyżeczki cukru wanilinowego
3 jajka
1,5 szklanki mleka
¾ szklanki gazowanej wody
mineralnej
2,5 szklanki mąki
1 łyżka cukru pudru
2 łyżeczki cukru wanilinowego
2 łyżki oleju
Szczypta soli
Farsze: serek ricotta
wymieszać z jogurtem i cukrami, brzoskwinie obrać i pokroić w kosteczkę,
borówki opłukać.
Naleśniki: jajka dokładnie
rozmieszać z cukrami i mlekiem, dodać wodę mineralną, szczyptę soli oraz
przesianą przez sitko mąkę oraz szczyptę soli. Cały czas intensywnie mieszać
lub miksować za pomocą robota kuchennego. Pod koniec, jak ciasto ma już gładką
konsystencję dodać oliwę. Na patelni, najlepiej teflonowej z grubym dnem
rozetrzeć dosłownie 1 kroplę oleju, i mocno ją rozgrzać. Ciasto naleśnikowe
wlewać na bardzo mocno rozgrzaną patelnię, najlepiej łyżką wazową. Nalewać
tylko tyle ciasta aby cieniutko pokryło dno (rada dla tych, którym na początku
nie wychodzi: wprawa czyni mistrza, jeśli nie 1, nie 10 to na pewno 25 wyjdzie
wam idealny). Naleśniki smażymy na dosyć dużym ogniu po ok. 1 minucie z każdej
strony. Usmażone naleśniki smarujemy masą serową i układamy owoce. Smacznego.
Inna wersja naleśników (trochę zakręcona): http://kuchnianiewyszukana.blog.pl/2012/06/26/zakrecone-nalesniki/
Inna wersja naleśników (trochę zakręcona): http://kuchnianiewyszukana.blog.pl/2012/06/26/zakrecone-nalesniki/
wekkendowe boskie nalesniki :D
OdpowiedzUsuńIdealne na sobotę :)
OdpowiedzUsuńIdealne na sobotę, niedzielę, poniedziałek itp... Ja bym mogła jeść codziennie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie naleśniki. :) Po takim śniadaniu aż miło zacząć dzień.
OdpowiedzUsuńSprawiłaś rodzince jak zwykle ogromną przyjemność:) Naleśniki były przepyszne i niestety zjadłam ich aż 4 na śniadanie.... ale jak odmówić serkowi ricotta, takiemu pysznemu ciastu i borówkom:)Połączenie idealne:)
OdpowiedzUsuń