Zastanawiałam się co zrobić z
końcówką sera gorgonzola. I nagle mnie olśniło: jutro jedziemy do znajomych na
ognisko i mamy w planie pieczenie ziemniaków…. Zrobię dip, tym razem zaskakując
znajomych nie w wersji light na jogurcie ale ciężki, porządny, serowy sos do
ziemniaków. A co, jak szaleć to na całego!
Składniki (ok. 200 ml sosu)
100 g sera gorgonzola
20 g masła
50 ml mleka
1 łyżka mąki
1/3 łyżeczki gałki
muszkatołowej
4 duże łyżki wina białego
wytrawnego
kilka orzechów włoskich
świeżo mielony kolorowy
pieprz
Z masła i mąki robimy
zasmażkę, wlewamy mleko po 1 łyżce, cały czas dokładnie mieszając. Dodajemy
pokrojony w kawałki ser oraz białe wino, mieszamy aż do rozpuszczenia sera.
Orzechy drobno szatkujemy i jeszcze miażdżymy, tak, żeby „puściły sok”,
dodajemy do sosu. Całość gotujemy ok. 5-7 minut, cały czas mieszając, pilnując
aby nie przywarł do dna a lekko zgęstniał. Doprawiamy na ostrość świeżo
mielonym kolorowym pieprzem. Przelewamy do słoiczka i schładzamy w lodówce
przez noc. Na drugi dzień, jedziemy na ognisko, pieczemy ziemniaki i zajadamy
się nimi, smarując gorące przepysznym, ciężkim dipem serowym, popijając białym,
wytrawnym winkiem. Smacznego.
Drugie życie tego przysmaku –
podany na ciepło jako sos do makaronu, posypany prażonymi orzechami włoskimi w
towarzystwie kieliszka mocno schłodzonego białego, wytrawnego wina – delicje :).
Oo, do makaronu na pewno jest idealny :)
OdpowiedzUsuńciekawy i pomysłowy!
OdpowiedzUsuń