Mój mąż do pulpetów jak do
jeża…. Jak mówię, że na obiad planuję pulpety, to zawsze wymyśla coś innego na
co miałby ochotę i z pulpetów wychodzi…klops :)
Tym razem postanowiłam
zadziałać z zaskoczenia i nie zdradziłam co będzie na obiad, opłacało się! Mąż
polubił pulpety ! Inspiracja daniem pochodzi z książki autorstwa Gino D’Acampo
pt. „Buonissimo! Najlepsze potrawy z kuchni włoskiej”, po moich urozmaiceniach,
wyszło chyba troszkę inaczej. Jednak myślę, że nie straciło charakteru
propozycji Gina, co najwyżej tylko zyskało na smaku!
Składniki (na 12 sporych
pulpetów)
800 g mielonej karkówki
wieprzowej
100 g kiełbasy chorizo,
drobno posiekanej
4 ząbki czosnku przeciśnięte
przez praskę
100 g bułki tartej
3 łyżki posiekanej natki
pietruszki
1 jajko
6 sporych świeżych pomidorów
1 cebula
1 por
1 gałązka selera naciowego
4 łyżki oliwy
10 listków świeżej bazylii
100 g świeżo tartego
parmezanu
Pomidory sparzyć, obrać ze
skórki. W dużej misce wymieszać mięso mielone z kiełbasą, czosnkiem, bułką
tartą, natką pietruszki, parmezanem. Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką
i wbić jajko. Ponownie wymieszać masę i uformować ok. 12 kulek. Ułożyć na
talerzu i włożyć do lodówki na 20 minut. W tym czasie posiekać cebulę, pora i
selera naciowego, podsmażyć na 1 łyżce oliwy. Pomidory obrane ze skórki
przełożyć do dużego garnka, dolać ok. 1,5 litra wody, włożyć liście bazylii i
doprowadzić do wrzenia. Dorzucić podsmażoną cebulę, pora i selera. Całość
zmiksować blenderem na jednolitą masę oraz doprawić do smaku solą, pieprzem i
czerwoną papryką. Ponownie rozgrzać patelnię, dolać pozostały olej i włożyć
pulpety, podsmażać po ok. 5 minut, przyrumieniając dokładnie z każdej strony.
Przełożyć pulpety do sosu pomidorowego i gotować jeszcze przez godzinę na małym
ogniu. Jeśli sos robi się za gęsty, można dolać trochę wody. Pulpety podajemy z
ryżem lub makaronem, polane obficie sosem. Smacznego.
Wyglądają smacznie. :) Lubię pulpeciki, tylko mięso bym zamieniła na drobiowe, ale to ja, bo wieprzowiny nie lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pulpety, u mnie zawsze szybko schodzą, ja robiłam ostatnio wg przepisu Pascala(kuchnia lidla), pulpety z sekiem greckim, szalotką, oliwkami..., a wszystko w sosie pomidorowym, pycha:)
OdpowiedzUsuń