I znowu ricotta…., jeśli
jeszcze ktoś nie zauważył, to tak.. to jest właśnie mój ulubiony ser. Jest
bardzo uniwersalny i umożliwia przygotowanie niezliczonych ilości dań,
począwszy od śniadania poprzez obiad, kolację i oczywiście na deserach
skończywszy. Ten sernik ma konsystencję musu lub pianki, przez co jest bardzo
delikatny, co nie znaczy, że mało kaloryczny. Ale w deserach chyba nie
kaloryczność jest najbardziej istotna…
Składniki (silikonowa foremka
o średnicy 18 cm)
250 g serka ricotta
1 puszka mleka kokosowego
1 biała czekolada
50 ml likieru śmietankowego
1 mała paczka biszkoptów
2 łyżeczki żelatyny
2 łyżki wiórków kokosowych
Mleko kokosowe podgrzać,
rozpuścić w gorącym czekoladę, odstawić do przestygnięcia. Żelatynę namoczyć w
niewielkiej ilości wody, dokładnie rozpuszczoną wlać do mleka z czekoladą i
wymieszać. Serek ricotta przełożyć do dużej miski, ubijać mikserem przez ok. 3
minuty aby stał się bardzo puszysty, porcjami dolewać wystudzone, gęstniejące mleko
kokosowe. Miksować do połączenia wszystkich składników, masa lekko urośnie w
misce. Przelać do okrągłej foremki z silikonu (mają tą zaletę, że nie trzeba
ich niczym smarować a i tak nie będzie problemu z wyjęciem gotowego ciasta). Na
wierzchu masy poukładać biszkopty. Wstawić do lodówki na całą noc. Na drugi
dzień, wyjąć foremkę, przykryć w wierzchu talerzem, odwrócić całość i zdjąć z
wierzchu foremkę. Wychodzi idealnie gładki, przepiękny sernik. Jedną łyżkę
wiórków uprażyć na patelni na złoty kolor, wymieszać z białymi i posypać
sernik. Przechowywać w lodówce. Smacznego.
Bardzo podoba mi się Twój pomysł na sernik, a piszę to jako miłośniczka serników:-)
OdpowiedzUsuńdzisiaj mam wielką ochotę na kokosy
OdpowiedzUsuńWspaniały sernik:)
OdpowiedzUsuńŁał:) Kokosowy smak, to coś dla mnie!!! Zamawiam taki na najbliższą rodzinną imprezę:):):)
OdpowiedzUsuńDo kokosa jestem nastawiona pozytywnie, ale bez ekscytacji, jednak taki serniczek bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić sobie taką małą tortownicę :)
Z czystym sumieniem mogę polecić takie silikonowe foremki. Dla mnie genialne, zarówno do pieczenia (nie trzeba smarować żadnym tłuszczem) jak i do schładzania. Prostota i wygoda w kuchni to podstawa. :)
OdpowiedzUsuńPysznie kokosowy, o kremowej konsystencji. Polecam!
OdpowiedzUsuńPiękny sernik! Akurat szukam pomysłu na coś słodkiego z ricottą, ale nie mam formy silikonowej :(
OdpowiedzUsuńPomysł świetny, dodam go do ulubionych - kiedyś wypróbuję:)