Kolejne proste (wbrew pozorom),
szybkie (wbrew pozorom) i baardzo smaczne śniadanie z ricottą.
Składniki (dla 1 osoby):
100 g serka ricotta
1dojżały banan
1 łyżka kakao
1 jajko + 1 białko
1 łyżeczka oliwy
1 kosteczka gorzkiej
czekolady
Piekarnik rozgrzać do 200
stopni, 2 kokilki lekko wysmarować oliwą z oliwek, bardzo wygodna do tego jest
oliwa w sprayu. Banana pokroić w plasterki, dodać kakao i zmiksować blenderem
na gładką masę. Do masy dodać serek ricotta i żółtko, ponownie zmiksować.
Białka ubić w osobnym naczyniu na sztywną pianę i delikatnie wymieszać z masą
serowo-bananową. Nałożyć do kokilek, delikatnie ubić aby w środku zostało jak
najmniej powietrza. Wstawić do piekarnika na najniższą półkę na 15 minut.
Podawać natychmiast, z odrobiną tartej czekolady.
Taki suflecik zjadłabym z przyjemnośćią :)
OdpowiedzUsuńOj, Ty i te Twoje wariacje z ricottą... Co jedna, to lepsza :) Ten kremowo-bananowy suflet zdecydowanie mnie to siebie przekonał.
OdpowiedzUsuńwygląd niesamiwty :D
OdpowiedzUsuń