Przepis podobny do wielu
innych, co go wyróżnia? Sposób przygotowania. Nie wałkujemy ciasta, nie
wykrawamy ciasteczek zajęcie przyjemne aczkolwiek czasami nie łatwe. Ciasteczka
dla cierpliwych, ponieważ najlepsze Są po 3-4 dniach, gdy lekko zwilgotnieją
ale wciąż pozostają kruche. Przed łasuchami proponuję schować ….
Składniki (na ok. 50 ciastek):
300 gram mąki
200 gram płatków owsianych
100 gram cukru trzcinowego
100 gram cukru białego
200 gram masła
2 łyżki kakao
2 cukry wanilinowe
2 łyżeczki proszku do
pieczenia
1 duża esencja rumowa
Kilka łyżek wody
Do wykończenia: 50 gram
czekolady deserowej, cukier trzcinowy, cynamon, cukier puder
Płatki owsiane wraz z
brązowym cukrem szatkujemy w robocie z nożami tnącymi. Mąkę wysypujemy na
stolnicę, dodajemy biały cukier, proszek do pieczenia, cukry wanilinowe oraz
zmielone płatki z brązowym cukrem. Na koniec dodajemy poszatkowane masło.
Zagniatamy elastyczne ciasto, dodając wody w miarę zapotrzebowania, u mnie
wyszło ok. 5 łyżek wody. Gotowe ciasto dzielimy na dwie części, do jednej
dodajemy 2 łyżki kakao oraz dodatkową łyżkę wody i ponownie zagniatamy, aż całe
kakao jednolicie połączy się z ciastem.
Obie części ciasta formujemy w wałeczki o średnicy ok. 4-5 cm i
chłodzimy w lodówce przez co najmniej godzinę (wersja ekspresowa – w
zamrażalniku przez 30 minut). Schłodzone wałeczki kroimy w cienkie plasterki,
układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy przez ok.15
minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Po wyjęciu, jeszcze ciepłe
wykańczamy w dowolny sposób, u mnie jasne ciasteczka dostały „czekoladowe
oczko”, ciemne posypkę z pudru lub cukru brązowego ze szczyptą cynamonu.
Smacznego.
O mniam, schrupałabym.
OdpowiedzUsuńZapowiadają się pysznie!Tylko nie wiem jak u mnie z tą wytrwałością?!?
OdpowiedzUsuń