Racuchy z jabłkami i żurawiną

Placki, naleśniki, racuchy – jest ktoś kto ich nie lubi? Ja zdecydowanie się do takiego grona nie zaliczam. Niestety zwykle dania te są dosyć kaloryczne… czasami próbuje tą kaloryczność zrekompensować w inny sposób i używam „zdrowszych” zamienników zwykłej mąki :), to takie wytłumaczenie, że można sobie pozwolić na jeden dodatkowo ekstra, bo przecież zdrowe :)

Składniki (12 racuchów)

½ szklanki skrobi kukurydzianej

½ szklanki mąki gryczanej

2 jajka

½ szklanki mleka – lub więcej, tu „na oko”

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1 opakowanie cukry wanilinowego

2 łyżki suszonej żurawiny

1 duże jabłko

1 łyżka miodu

1 łyżeczka cynamonu w proszku

Olej do smażenia

Cukier puder do posypania

Jabłko obrać, pokroić w ćwiartki i każdą ćwiartkę w plasterki. Zalać miodem, posypać cynamonem i odstawić na czas dalszych przygotowań. W misce dokładnie wymieszać żółtka z cukrem wanilinowym, dodać przesianą mąkę i skrobię kukurydzianą oraz proszek do pieczenia. Miksować na wolnych obrotach, dolewając mleka tyle, ile wciągnie mąka. Ciasto ma mieć dosyć płynną konsystencję ale bardziej gęstą niż tradycyjne ciasto naleśnikowe. W osobnej misce ubić piane z białek i delikatnie połączyć z ciastem. Na koniec wmieszać do ciasta jabłka oraz żurawinę. Niewielką ilość oleju rozgrzać na patelni, nakładać porcje ciasta, tak, żeby w każdej znalazły się cząstki jabłka oraz żurawina. Smażyć na złoty kolor z obu stron, po zdjęciu odsączyć nadmiar tłuszczu na papierowym ręczniku i posypać delikatnie cukrem pudrem. Smacznego.