Sernik na zimno jogurtowo-czekoladowy

Jak go zobaczyłam, to się zakochałam. Wiedziałam, że kolejny weekend będzie znowu pod znakiem sernika. Nie żeby mi to przeszkadzało, uwielbiam serniki ;), ale moje jeansy co raz mniej :). Dla przyzwoitości troszkę go „odchudziłam” z wersji, która mnie tak zachwyciła :  http://cakes.blox.pl/2013/01/Sernik-cytrynowo-czekoladowy.html . Mój mi smakuje bardzo, a przy tym chyba trochę kalorii zaoszczędziłam. 

Składniki na spód sernika: 

100 gram czekoladowego mussli

1 łyżka masła 

Składniki na masę serową:

5 łyżek drobnego cukru do wypieków

400g sera homogenizowanego naturalnego 

1 laska wanilii 

sok z 1 cytryny

400g gęstego jogurtu greckiego

100 ml słodkiej śmietany kremówki 30%

1 duża łyżka żelatyny

Składniki na polewę czekoladową:

100g gorzkiej czekolady 

100ml słodkiej śmietany kremówki 30%

Mussli zmielić w robocie kuchennym, wymieszać z roztopionym masłem i wyłożyć dno małej tortownicy ( u mnie o średnicy 17 cm) . Na czas dalszych przygotować, wstawić do lodówki.

Czekoladę ze śmietanką włożyć do garnka i podgrzewać, aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Odstawić do przestygnięcia. Żelatynę zalać wrzątkiem (1/3 szklanki), rozmieszać do całkowitego rozpuszczenia, odstawić do przestygnięcia. Serek przełożyć do miski, dodać cukier i ziarenka z rozciętej laski wanilii. Miksować aż do rozpuszczenia cukru. W innym naczyniu ubić śmietanę, ubitą wymieszać z jogurtem oraz sokiem z cytryny. Połączyć obie masy. Do szklanki z przestudzoną żelatyną dodać kilka łyżek masy serowej, dokładnie wymieszać i przełożyć do reszty, ponownie wymieszać. 

Wyjąc tortownicę z lodówki, wlać 1/3 masy serowej i po wierzchu rozprowadzić 1/3 czekolady, może mieć kształt spiralki. Powtórzyć czynność jeszcze dwukrotnie, czekolada ma być ostatnią warstwą. Następnie za pomocą patyczka rozmieszać całość. W ten sposób utworzą nam się takie niepowtarzalne wzorki z czekolady. Wstawić do lodówki co najmniej na kilka godzin lub na całą noc. Masa musi dobrze stężeć. Smacznego.