Pieczone papryki często
goszczą w mojej kuchni. Lubię dodawać je w tej formie do sosów, zup ale także
jako samodzielne danie, np. na przystawkę. W tym przepisie nie podaje ilości –
to łatwo oszacować samemu, na jedną osobę nie powinno przypadać więcej niż 1,5
papryki.
Składniki:
Kolorowe papryki: żółta,
zielona, czerwona, pomarańczowa
Czosnek,
Natka pietruszki,
Miodowy sos winegret (proporcje:
3 łyżki wody, 3 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżka miodu, 1 łyżeczka ostrej musztardy,
3 łyżki soku z cytryny, sól, pieprz, 1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę)
Z podanych składników przygotować
sos, odstawić aby smaki dokładnie się połączyły.
Papryki umyć, oczyścić z
gniazd nasiennych, przeciąć na połówki ułożyć na blaszce skórką do góry. Wstawić
do piekarnika na ok. 15 minut, opcja grill, aż skórka zbrązowieje a miąższ
zrobi się miękki.
Po ostygnięciu
zdjąć skórkę, miąższ pokroić w paseczki, porozkładać na talerzach, posypać
drobno posiekanym czosnkiem oraz natką pietruszki. Przed podaniem skropić sosem
winegret. Smacznego.
Moje smaki!
OdpowiedzUsuńsmacznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam pieczonej papryki w żadnym zestawieniu, narobiłaś mi smaku :)
OdpowiedzUsuń