Bulwa selera, jak już wspominałam, to jedno z
najbardziej niedocenianych w kuchni warzyw. Szczególnie w tej codziennej,
domowej, bo w restauracjach pozycja selera jest zdecydowanie lepsza :).
W okresie, kiedy z
utęsknieniem czekamy już na pierwsze wiosenne polskie owoce i warzywa, cytrusów
i tych bardziej egzotycznych mamy po woli dość, zachęcam do polubienia naszego
polskiego, poczciwego selera. W tej zupie naprawdę można się zakochać :)
Składniki na 4 porcje
3 średniej wielkości bulwy selera
2 ziemniaki
1 litr bulionu warzywnego (może
być z kostki)
1 duży por – tylko biała
część
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka masła
100 g sera z niebieską
pleśnią
4 łyżki różnych orzechów
posiekanych i uprażonych
Sól, pieprz, gałka
muszkatołowa
Przygotować bulion warzywny.
Selery i ziemniaki umyć, obrać, pokroić w kostkę i wrzucić do bulionu, wstawić
na gaz, przykryć pokrywką i ugotować do miękkości. Pora i czosnek posiekać,
podsmażyć do miękkości na patelni na rozgrzanym maśle, wrzucić do gotującej się
zupy. Gotować ok. 20-30 minut, pod koniec dodać pokruszony ser i następnie
całość zmiksować na gładką masę. Doprawić solą, pieprzem oraz gałką
muszkatołową. Orzechy uprażyć na suchej patelni, posypać zupę tuż przed
podaniem. Smacznego.
świetne:)
OdpowiedzUsuń