Dzięki tej sałatce, mój mąż
pokochał szparagi. I dobrze. Lubię jak przekonuje się do nowych smaków. Odkąd
jeszcze robi zdjęcia konsumowanym później potrawom, zamienia się w prawdziwego eksperta i
poszukiwacza smaku. Podoba mi się w tej roli. Najsmaczniejszy moment w tej
sałatce? Końcówka szparaga maczana w płynnym żółtku, muśnięta winegretem :)
Składniki (2 porcje)
300 g świeżego szpinaku,
odmiana baby
250 g pomidorków koktajlowych
czerwonych i żółtych
1 pęczek zielonych szparagów
2 jajka
2 łyżki octu
1/20 łyżeczki soli
30 ml oliwy z oliwek
2 łyżki octu winnego
1 łyżeczka musztardy Dijon
1 łyżeczka posiekanych ziół
(bazylia, tymianek, oregano)
papryka ostra, świeżo mielony
pieprz
Przygotowujemy dosyć gęsty winegret: zioła z niewielką
ilością soli i oliwy rozetrzeć w moździerzu, dodać pozostałą oliwę, ocet i
musztardę, wymieszać i doprawić świeżo mielonym pieprzem i ostrą papryką.
Szparagi, po umyciu i
odcięciu końcówek, blanszujemy we
wrzącej wodzie z dodatkiem cukru. Przygotowujemy jajka w koszulce wbijając
jajka do garnka z wrzącą wodą z dodatkiem octu, po 3 minutach za pomocą łyżki cedzakowej
delikatnie wyjmujemy ( tym, którzy będą robić je po raz pierwszy dokładną
technikę proponuję podejrzeć gdzieś na
poglądowym filmiku na YT).
Na talerzu układamy umyty
szpinak, pokrojone na połówki pomidorki i szparagi. Na wierzchu układamy jajko
i całość skrapiamy sosem. Podajemy
natychmiast. Smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz