Deser uwielbiany przez
miliony, można powiedzieć, że jest to sztandarowy włoski podarunek dla kuchni.
Nie przypominam sobie, żeby kiedyś nie smakował moim gościom (o
sobie nie wspomnę :) ). Dla mnie najsmaczniejsza jest wersja dosyć
„uboga”, tzn, bez bitej śmietany, proporcje, które mam w
pamięci zawsze: na 1 serek mascarpone – 2 żółtka i 2 łyżki
cukru, i wtedy od zależności i wielkości planowanego deseru, po
prostu się to mnoży :)
Składniki (na 24 cm
okrągłą foremkę, czyli dla 8-10 osób)
1 kg sera mascarpone (4
klasyczne serki)
8 żółtek
8 łyżek cukru
300 gram podłużnych
biszkoptów
200 ml mocnej kawy
50-70 ml likieru amaretto
3 łyżki kakao
Zaparzamy mocną kawę i
odstawiamy do ostygnięcia. Żółtka miksujemy z cukrem na jasną,
gładką masę, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru, następnie
po łyżeczce dodajemy serek, czekając aż poprzednia porcja będzie
dokładnie połączona z resztą i nie będą widoczne grudki. Gotowa
masa będzie bardzo puszysta i na tyle sztywna, że nie będzie
spadać z łyżki.
Wylewamy kawę na dosyć
duży talerz, dolewamy amaretto. Biszkopty moczymy przez chwilę w
kawie (ja liczę do 3 :) ), jeżeli macie biszkopty z cukrową
polewą, maczamy tą stroną bez polewy i układamy w foremce mokrą
częścią do góry. Wyłożyć biszkoptami całe dno. Na biszkopty
ułożyć warstwę kremu, mniej więcej tej grubości co biszkopty,
krem posypujemy przesianym na sitku kakao (ok. 1 łyżka na 1
warstwę). Powtarzamy czynności aż do wyczerpania kremu, u mnie
wyszły 2 warstwy. Ciasto powinno być zakończone warstwą kremu
(ostatniej warstwy nie polecam od razu posypywać kakao). Całość
przykryć szczelnie folią i zostawić w lodówce, przez kilka godzin
a najlepiej całą noc. Przed podaniem na stół wierzch posypać
ostatnią łyżką przesianego przez sitko kakao. Smacznego.
mój ulubiony deser:)
OdpowiedzUsuń