Śniadanie, szczególnie to
weekendowe powinno być bardziej wykwintne niż jedzone w pośpiechu przed
wyjściem do pracy w tygodniu. Nigdzie nam się nie spieszy, więc możemy sobie pozwolić na dłuższe
przygotowania i … lekką rozpustę :). Podstawowa zasada na weekend, nie liczymy
kalorii!!!! I tak wszystko stracimy w tygodniu :)
Składniki - uzależnione od ilości osób dla których
przygotowujemy śniadanie , ja robiłam dla siebie i męża:
3 czerwone papryki
3 jajka
100 g wędzonego, parzonego
boczku
kilka gałązek szczypiorku
sól, pieprz, ulubione zioła
Papryki myjemy i odcinamy od
nich dolną część, która utworzy nam „miseczkę”, na dno wsypujemy szczyptę soli,
pieprzu i ulubione zioła. Boczek kroimy na małe plasterki i wykładamy nimi dno
naczynia w którym będziemy zapiekać. Jajka rozbijamy do paprykowych miseczek,
ustawiamy je w naczyniu na boczku. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190
stopni na 30-40 minut. W połowie pieczenia, jak białko na wierzchu już będzie
lekko ścięte, układamy po jednym plasterku boczku z dna naczynia. Przed
podaniem posypujemy świeżym szczypiorkiem. Smacznego.
ach, niech mi ktoś zrobi takie apetyczne śniadanie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Nigdy nie pomyślałam, żeby tak jadać jajka.
OdpowiedzUsuń