Lekka i bardzo smaczna
sałata. Zazwyczaj serwuję ją sobie na kolację. Nie lubię, gdy w sałacie jest za
dużo składników i nie wiadomo na czym tak naprawdę się skoncentrować. W tej
sałacie wszystko jest na swoim miejscu. Zielone tło, czerwona baza, białe
wypełnienie a kuleczki granatu to coś w rodzaju „wisienki na torcie”. Całość
otula aromatyczny winegret.
Składniki (na 1 porcję)
1 garść ulubionej sałaty
(moja, to lodowa)
1 garść świeżego szpinaku
1 średni pomidor
2-3 kawałki suszonych
pomidorów, odsączonych z oleju
½ kulki sera mozzarella
½ kulek z owocu granatu
2-3 łyżki sosu winegret (w
tej sałatce winegret robiłam: po 50 ml oliwy z oliwek, oleju z orzeszków
ziemnych, octu z białego wina prowansalskiego czyli z ziołami, sok z 1 dużej
cytryny, 2 łyżeczki miodu, 3 bardzo drobno posiekane ząbki czosnku, sol,
pieprz, oregano i bazylia – oczywiście sosu wychodzi o wiele więcej, można go
przechowywać w słoiczku w lodówce przez kilka dni i wykorzystywać do kolejnych
pysznych sałatek)
Sałatę i szpinak rozłożyć na
talerzu, pokroić pomidora w półtalarki, suszone pomidory odsączyć z oleju (np.
przy użyciu ręcznika papierowego), pokroić w paseczki. Mozzarellę porozrywać
lub pokroić na małe kawałki. Sałatkę posypać kulkami z granatu i polać sosem
winegret. Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz