Sałatka, do której lubię
często wracać. Jest bardzo dobra w smaku, niezwykle aromatyczna a do tego
kolorowa i sprawia wrażenie … takiej wesołej. Dlatego gdy mam kiepski nastrój
albo potrzebuję jakiegoś radosnego akcentu, planuję sobie na kolację właśnie to
danie.
Składniki (2 porcje)
3-4 łodygi selera naciowego
1 puszka kukurydzy
konserwowej
1 czerwona cebula
1 cytryna (wyciśnięty sok)
1 mały jogurt naturalny
(150-200 gram)
100 gram paluszków krabowych
surimi
Łodygi selera oraz paluszki
krabowe pokroić w cienkie plasterki, cebulę poszatkować w kosteczkę. Sok z
cytryny połączyć z jogurtem, dodać do smaku sól i pieprz. Wymieszać wszystkie
składniki sałatki, polać obficie jogurtem oraz posypać świeżo mielonym
pieprzem. Odstawić do lodówki na co najmniej godzinę aby wszystkie smaki
dokładnie się połączyły. Podawać z chlebkami pita, lub razowym pieczywem.
Smacznego.
Akurat jadłam dziś surimi, ale w nieco innym zestawieniu ;) Ta sałatka prezentuje się całkiem apetycznie
OdpowiedzUsuńWłasnie nie wiem co zrobić z paluszkami surimi bo kupiłam je w Lidlu a w sałatce muszą smakować rewelacyjnie:)apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuń