De novo: Proste ciasto cytrynowe

Szybkie w przygotowaniu, długo zachowuje wilgotność, idealne do popołudniowej herbaty. Prawdę powiedziawszy, to że długo zachowuje wilgoć, nie dane mi było stwierdzić, bo po podaniu na stół zniknęło całe. Ma w sobie jakąś lekkość więc bezkarnie sięga się po kolejny kawałek. Ale cóż, czasem można sobie pozwolić, szczególnie po długim spacerze, gdy wracamy do domu lekko zmęczeni i trochę zziębnięci..

Składniki (na małą, podłużną foremkę)

2 jajka

¾ szklanki cukru

¾ szklanki mąki

1 łyżeczka proszku do pieczenia

100 ml oliwy

1 zapach cytrynowy

1 cytryna – otarta skórka + sok

1/2 szklanki cukru pudru

Jajka z cukrem ubijamy na puszystą, gęstą masę. Dodajemy zapach cytrynowy, sok z cytryny (zostawiając jedynie 2 łyżki soku na później) i olej (dodatek oliwy w cieście sprawia, że jest ono wilgotne i aksamitne w smaku), ponownie ubijamy. Przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia, oraz dodajemy skórkę otartą z cytryny. Wszystko ubijamy jeszcze kilka minut. Foremkę smarujemy oliwą i posypujemy bułką tartą. Ciasto wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na ok. 50 minut.

Po upieczeniu, do tzw. suchego patyczka, wyjmujemy z piekarnika i studzimy. W tym czasie przygotowujemy lukier z cukru pudru i 2 łyżek soku z cytryny, ucierając te dwa składniki na jednolitą masę. Smarujemy ciasto lukrem. Podawać z łyżką jogurtu greckiego, posypanego cytrynową skórką. Smacznego.