Pieczywo jem bardzo
sporadycznie. Ten chlebek zaintrygował mnie jakoś... Postanowiłam dodać do
niego oliwki od siebie. Inspiracja pochodzi od: http://kulinarne.info/chlebek-naan.html
Składniki na ok. 10 chlebków:
330 g mąki
20g świeżych drożdży
200 ml letniej wody
1 jajko
2 czubate łyżki jogurtu
2 łyżeczki soli
1 łyżka oliwy z oliwek
5-6 oliwek
1 łyżka czarnuszki
Wykonanie:
Mąkę, pokruszone drożdże,
jajko, sól, woda – wyrobić w misce ciasto i odstawić na ok. 30 minut do
wyrośnięcia, powierzchnię ciasta posmarować olejem. Po tym czasie, uformować z ciasta
równej wielkości kulki (wielkości dużego jaja), jeśli ciasto zbyt mocno lepi
się do rak, podsypywać mąką . Zostawić do wyrośnięcia jeszcze ok 15 minut. Po
tym czasie rozłożyć na blaszce papier do pieczenia i każdą kulkę, przenieść na
blachę, delikatnie „rozpłaszczając” ręką na owalne placuszki. Na wierzch
rozłożyć pokrojone oliwki, lekko wciskając je w placki, posypać czarnuszką.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni, ok. 10 minut po czym przełożyć
chlebki na drugą stronę i podpiekać jeszcze dosłownie chwilkę. Gorące wyłożyć
na talerz przykryć na chwilkę ściereczką i lekko ostygnięte ale wciąż ciepłe
podawać, np. jako dodatek do mięs. Smacznego.
A ja się zastanawiałam, co dziś do obiadu zrobić. Problem się rozwiązał. Dziękuję!^^
OdpowiedzUsuńCudowne, kocham takie pieczywko, i wszystko co z kuchni włoskiej pochodzi:)
OdpowiedzUsuń