Zupa znana wszystkim. Jedna z
ulubionych mojego męża, szczególnie gotowana na golonce lub wieprzowej nóżce. Zawsze
mam problem ile wsypać kaszy, żeby zupa nie była ani za rzadka ani za gęsta.
Najlepsza na drugi dzień, odgrzewana.
Składniki na 6-ścio litrowy
garnek
1 mała golonka lub wieprzowa
nóżka
4 marchewki
1 pietruszka
½ selera
2 ząbki czosnku
1 pęczek natki pietruszki
0,5 kg ziemniaków
6-7 czubatych łyżek kaszy jęczmiennej
wiejskiej
1 mała cebula
przyprawy: sól, pieprz (5
ziarenek + mielony do smaku), 1 łyżeczka kurkumy, ½ łyżeczki gałki
muszkatołowej, po 1/3 łyżeczki suszonych ziół tymianek i lubczyk, 3 igiełki
świeżego rozmarynu, papryka ostra, 1 listek laurowy, 2 ziarenka ziela
angielskiego.
Gotujemy wywar: mięso umyć,
włożyć do garnka, dodać listek laurowy, ziarenka pieprzu i ziele angielskie,
zagotować. Tuż przed momentem wrzenia, odebrać szumowiny. Marchew, pietruszkę,
seler pokroić w kosteczkę, czosnek i cebulę obrać, natkę umyć. Wrzucić warzywa
do wywaru tuż po odebraniu szumowin i po ok. 30 minutach dodać przyprawy.
Gotować na wolnym ogniu aż do miękkości mięsa, trwa to ok 1 do 1,5 godz., w
międzyczasie wyjąć z zupy cebulę (wyrzucić) oraz natkę, jeśli się nie
rozgotowała, pokroić drobno i dorzucić do garnka, zabarwi nieco zupę na ciemno.
Miękkie mięso wyjąć, podzielić na porcje i dodać ponownie do zupy, dodać kaszę
i po 10 minutach pokrojone w większą kostkę ziemniaki oraz igiełki rozmarynu.
Gotować ok. 15 minut, aż ziemniaki będą miękkie, doprawić do smaku solą, świeżo
mielonym pieprzem i papryką. Moim zdaniem krupnik jest najlepszy na drugi
dzień, ale taki dopiero co ugotowany też jest bardzo smaczny. Przed podaniem
można posypać świeżą natką.
Komentarze
Prześlij komentarz