Kiedy trafiłam na ten
przepis, od razu wiedziałam, że go przetestuję. Po pierwsze lubię pieczonego
kurczaka, po drugie lubię dodatek owoców do mięs, a po trzecie… zaintrygował
mnie dobór przypraw: cynamon i wanilia. Do mięsa? Zwyczajnie byłam ciekawa co z
tego wyjdzie… wyszło bardzo smaczne danie. Bardzo proste w wykonaniu, daje
niesamowite bogactwo smaków i aromatów w jednym kociołku. I do tego jest w
miarę dietetyczne, czegóż chcieć więcej?
Przepis pochodzi z książki
Magdy Gessler „Kocham gotować”
Składniki:
4 dużych udek z kurczaka
½ łyżeczki każdej z przypraw:
kurkuma, cynamon, kumin
1 laska wanilii
12 suszonych śliwek
12 suszonych moreli
1 ząbek czosnku
3 cm świeżego korzenia imbiru
1 pęczek kolendry
1 łyżka masła
2 łyżki oliwy z oliwek
250 ml bulionu wołowego
250 ml bulionu drobiowego
Sól, pieprz
Udka umyć, osuszyć, pokroić
na połówki, włożyć do żaroodpornego naczynia. Dodać oliwę, masło oraz
przyprawy, dokładnie wetrzeć w kurczaka. Imbir, czosnek posiekać z połową
kolendry, dodać sól oraz pieprz, przełożyć na kurczaka. Zalać gorącymi
bulionami, dołożyć laskę wanilii, przykryć pokrywką i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec
ok. 1 godziny, 10 minut przed końcem dorzucić suszone owoce. Przed podaniem
posypać resztą posiekanej, świeżej bazylii. Smacznego.
świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuń