Po raz pierwszy skusiłam się
na całkowite wyeliminowanie z tego ciasta mąki na rzecz mielonych migdałów i
orzechów. Mi ciasto smakowało bardzo, mąż nazwał go „słodkim razowcem” – ot wdzięczność
;)
Składniki ciasto (mała
tortownica)
2 gorzkie czekolady
1 kostka masła
3 jajka
150 gram cukru
100 gram mielonych migdałów
200 gram mielonych orzechów
2 łyżeczki proszku do
pieczenia
1 łyżeczka masła
100 g czekoladowych groszków
Składniki sos malinowy:
1 opakowanie mrożonych malin
2 łyżeczki cukru pudru
2 łyżki soku z cytryny
Czekolady i masło roztopić w
kąpieli wodnej. Mikserem ubić jajka z cukrem na puszysty kogel-mogel, dodać orzechy,
migdały oraz proszek do pieczenia i roztopioną masę czekoladową. Wszystko dokładnie
wymieszać. Wmieszać w ciasto czekoladowe groszki.
Wlać do foremki wysmarowanej
masłem (mała tortownica) i wsadzić do nagrzanego piekarnika (180 stopni, góra/
dół) piec ok. 30-40 minut. Wierzch ma być suchy i chrupiący, środek lekko
wilgotny. Można podać gorące, od razu po wyjęciu z piekarnika z łyżką jogurtu
greckiego lub przygotować sos malinowy i polać ciasto.
Maliny rozmrozić, przetrzeć
przez sitko, doprawić według uznania cukrem pudrem oraz sokiem z cytryny.
Smacznego.
wygląda smacznie:)
OdpowiedzUsuńtakie słodkie razowce to ja bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na czekoladowe ciacho z malinami - ummmm ale to musi być pyszne :) Muszę kiedyś tak zrobić :)
OdpowiedzUsuń