Śniadanie, które powstało dosyć
nieoczekiwanie. Miał być po prostu twarożek z awokado, ale … coś mnie podkusiło
żeby pokombinować ;) znacie to uczucie?
Tak więc z tych kombinacji
wyszły racuchy. Chrupiące z zewnątrz i mięciutkie w środku. Trochę ciężkie do
przewracania na patelni ale… ich smak wynagradza trudy przygotowań :) i śniadanie wyszło pyszne i na ciepło – a takie
zdecydowanie wolę.
Składniki:
1 mocno dojrzałe awokado
100 g serka ricotta
3 łyżki mąki gryczanej
1 jajko – samo białko
Szczypta soli
1 łyżeczka cukru pudru
Awokado obrać, rozgnieść
widelcem w głębokim talerzu, dokładnie wymieszać z serkiem ricotta. Do masy
dodać mąkę gryczaną, białko jaja oraz szczyptę soli. Wmieszać aby nie było
grudek. Patelnię o grubym dnie mocno rozgrzać, masę nakładać łyżką, formując
okrągłe placuszki. Smażyć na złoty kolor z obu stron, delikatnie przekładając za
pomocą drewnianej szpatułki. Uwaga, racuchy wychodzą miękkie w środku, dlatego
nie powinny być zbyt grube ani zbyt wielkie, inaczej będziecie mieli problemy z
ich przekładaniem na drugą stronę. Gotowe posypać cukrem pudrem. Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz