Nie jestem zwolenniczką
czerwonych mięs. Szczerze, wołowinę przygotowuję niezwykle rzadko. To danie,
znalezione w numerze specjalnym miesięcznika Moje Gotowanie jednak mnie
zaintrygowało. Szczególnie połączenie mięsa z serem feta. Przyznam, że smak
ciekawy – myślę, że miłośnikom wołowiny przypadnie do gustu ten przepis, a może
ja też jeszcze kiedyś do niego wrócę…
Składniki (4 porcje):
2 ząbki czosnku,
500 g mielonej wołowiny
3 łyżki oliwy
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka przecieru
pomidorowego
1 łyżeczka posiekanego
oregano
½ pęczka posiekanej natki
50 g sera feta
Sól, pieprz
Mięso wymieszać z posiekanym
czosnkiem, oregano, jogurtem, przecierem pomidorowym i dwoma łyżkami oliwy.
Przyprawić do smaku solą oraz pieprzem. Fetę pokroić w kostkę, natkę drobno
posiekać. Masę mięsną dzielimy na 4 części, z każdej formujemy placuszek, na
którym układamy kilka kostek fety i obficie posypujemy natką. Zlepiamy brzegi,
tworząc podłużny wałek, tak żeby cały farsz był w środku. Smarujemy pozostałą
oliwą i pieczemy w piekarniku lub na grillu około 15 minut, co jakiś czas
przekręcając. Podawać z ryżem ugotowanym na sypko z odrobiną szafranu oraz z
grillowanymi warzywami. Smacznego.
Komentarze
Prześlij komentarz